Nanotechnologia w akcji - pokrowiec ze srebrem....
Komentarze: 0
Ostatnio dośc mocno zainteresowałam się ciekawymi materiałami, które są stosowane w pokrowcach materacowych. Chodzi mi szczególnie o te, w których sa wykorzystane bardzo nowoczesne tkaniny. Tutaj mamy już do czynienia z nanotechnologią.
A jak to działa ? Jak wiadomo tkanina składa się w włókien. Naukowcy odkryli, że pomiędzy włókna można wprowadzić cząteczki różnych substancji i zamknąć je w środku. Nie mam pojęcia, jak to zrobili, ale dziś można tak zrobić z każdą właściwie substancją.
Mnie szczególnie zainteresował pokrowiec Medicott Silver, który ma w sobie zamknięte cząsteczki srebra. Jest to na tyle trwałe rozwiązanie, że nawet po wielokrotnym praniu nie da się ich z materiału wypłukac. Oczywiście jakaś tam część pewnie nam ucieka, ale większość jednak zostaje. A działanie jest dość proste. Związki srebra rozbijają otoczkę bakterii i hamują metabolizm. Jeszcze ciekawsza jest szybkość, z jaką to się dzieje. Już po 6 minutach bakterie zaczynają ginąć, a po 2 godzinach ich ilość może się zmniejszyć nawet o 90 %.
A dlaczego wykorzystano właśnie srebro ? Z kilku względów. Po pierwsze dlatego, że zabija nie tylko bakterie, ale także na przykład roztocza, a to jest ważne szczególnie dla alergików. Po drugie mozna je trwale połączyć z materiałem. A po trzecie jest zupełnie bezpieczne dla człowieka.
Producenci materaców oczywiście nie wynalexli takiej tkaniny, ale skorzystali z osiągnieć przemysłu farmaceutycznego. Takie rozwiązanie było stosowane w produkcji materiałow opatrunkowych. A później zaczęto je stosowac na przykład właśnie w pokrowcach.
Medicott Silver Hildinga to oczywiście tylko jeden z przykładów, bo akurat tego rodzaju pokrowce ma w zasadzie kazda firma. Działanie jest podobne, różnice pojawiają się pewnie tylko w jakiś detalach.
Na pewno jest to ważna wiadomość dla tych, którzy są uczuleni na roztocza, a jednocześnie chemikalia.
Dodaj komentarz