Najnowsze wpisy, strona 6


sty 15 2014 Opinie o materacach Hevea
Komentarze (0)

Przyjrzałam się ostatnio dość dokładnie materacom Hevea, włażnie ze względu na Comfort, do którego się przymierzam. 

Zależało mi na tym, żeby sprawdzić jak rzeczywiście wpływają one na alergików. A oczywiście najlepszym takim miejcem jest forum :) I takie się pojawiają; świetna jakość za niewygórowaną cenę, jakość bez zarzutu, po dwóch latach dobrze się sprawuje. To oczywiście tylko kilka wybranych, z minusów spotkałam się tylko z narzekaniem na dość wysoką cenę - jak widać tu opinie są różne. Ale ludzie chwalą też darmowy transport i sporo gratisów, które są dorzucane akurat do modeli Hevea.

Mamy bardzo często chwalą jakość tych materacyków przeznaczonych dla dzieci: dobrze podtrzymują główkę, mają fajne, pralne pokrowce, dla niektórych trochę za miękki, ale to tyle z minusów. Zaglądałam na opineo i kilka innych forów i trochę jestem zdziwiona, że nie ma tam właściwie jakichś negatywów. To rzadko się zdarza. Generalnie ludzie są zadowoleni i piszą, że wracają do tej firmy. 

Tak więc chyba mamy jakiś nasz krajowy hit, bo to firma polska. Pogratulować, bo w sieci raczej rzadko zdarza się, aby udało się utrzymać tak pozytywny wizerunek. No chyba, że moderują jakoś wszystkie komentarze o swoich materacach, ale to raczej niemożliwe ;)

ewelinawojcik   
sty 10 2014 Materac antyalergiczny i ciągłe odkurzanie...
Komentarze (2)

Wiecie, zawsze się zastanawiałam jak to możliwe, że nie mam żadnej alergii. A przynajmniej takiej naprawdę oczywistej. Pewnie na coś tam jestem uczulona, ale jeszcze nie wiem.

Za to mój mąż jest alergikiem i to strasznym. A najgorsze jest to, że na roztocza. Gdyby to chociaz pyłki, to byłby sposkój przez większość czasu. A tak cały czas trzeba odkurzać i wietrzyć. Zero dywanów itd. Ostatnio wpadłam na materace antyalergiczne na stronie supermaterace, gdzie jest specjalny dział. Wcześniej też co nieco o takich słyszałam, ale jakoś nigdy nie miałam czasu się im przyjrzeć. Myślę, że wkrótce będziemy musieli wymienić swój materac na jakiś lateksowy, bo zimą to już jest naprawdę uciążliwe.

Zastanawiam się nad poszczególnymi modelami. Myślę, że wybiorę coś z oferty Hevea. Comfort wydaje się rozsądnym wyborem, ze względu na cenę, a jednocześnie sporo osób dobrze mówi o tej firmie. No i jeszcze dostanę poduszeczkę gratis :) A dlatego akurat ten model mnie interesuje, bo słyszałam, że jest nie tylko zbudowany z lateksu, ale też tego dobrej jakości. Problem z tym materiałem jest taki, ze można się czasami natknąc na niezbyt dobre mieszanki, albo takie, w których nawet nie uświadczy się naturalnego kauczuku. Jest to więc sama chemia, a to dla alergika jest jeszcze gorsze. A tu mieszanka jest podobno bardzo dobra.

Mam nadzieję, że antyalergiczny materac trochę złagodzi te dokiuczliwe dolegliwości, bo czasami jestem już tym ciągłym odkurzaniem zmęczona. A wy znacie może jakiś szybszy sposób na pozbycie się roztoczy ?

ewelinawojcik   
sty 09 2014 Zimo zostań sobie daleko !!!
Komentarze (0)

Byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie, jesli zima by nas w tym roku nie odwiedzała. Powiem wam, że szczerze mówiąc to dawno już tak nie było, żeby jeszcze w styczniu nie było śniegu, No i dobrze.

Ja przymierzałam się do kupienia kołdry puchowej na supermaterace.com.pl, ale chyba już sobie odpuszczę, a pieniądze, które sobie uzbierałam wydam może na coś innego. Pewnie będę musiał kupić mężowi porządną poduszkę, bo ostatnio, jak się jej przyjrzałam, to bardziej przypomina raczej jakiś dziwny zwój. Zupełnie straciła kształt. Jestem strasznie zła, bo kupiłam ją w Jysku w promocyjnej cenie, a pozyła jakieś dwa miesiące. Teraz pewnie kupiłabym sobie jakąś lateksową, może od Hevea, bo słyszałam, że mają naprawdę dobrą jakość. 

Ja jedna zawsze szukam czegoś, co jest tańsze, a okazuje się, że nie opłaca się być chytrą babą z Radomia :) No ale cóż, teraz już to wiem.

Życzę wam wygodnego spania a zima niech nie przychodzi :)

ewelinawojcik   
sty 08 2014 Ciekawostki w pokrowcach na materace.
Komentarze (0)

Zaciekawiły mnie ostatnio naprawdę fajne pokrowce na materace, które znalazłam na przykład u Janpola. To akurat jest tylko wyliczenie samych pokrowców, ale materace w nich można kupić na przykład na supermaterace.com.pl. I do tego wyliczono jedynie te, które nadają się do prania. A drugie tyle to takie, których się nie pierze, a te są równie ciekawe. 

Ale z tych, które macie na stronie Janpol, najfajniejszy wydaje mi się Smartcell Clima. A dlaczego ? Bo to coś idealnego dla takiego śpiocha jak ja :) Ma podobno zdolność regulowania temperatury ciała. Kiedy jesteśmy rozgrzani pochłania ciepło, a kiedy zaczynamy "stygnąć" oddaje je. Podobnie jak parafina. Zresztą takie działanie ma też na przykład bawełna, ale dużo słabsze. Kiedy tak bliżej przyglądam się tkaninie, to nie wydaje mi się specjalnie gruba. Raczej właśnie to coś w rodzaju bawełny z delikatnym wykończeniem.

Zresztą równie udany jest też Tencel. To jest akurat dość drogi materiał, bo to sztuczny jedwab. Zrobiony w taki sposób, aby był delikatny, ale jednocześnie wytrzymały na tyle, aby dobrze się trzymał na materacu.

Dziś w świecie pokrowców naprawdę wiele się dzieje. Powiedziałabym, że tyle samo, co nawet w samych materacach. A nie wiem czy słyszeliście już o takim, we wnętrzu którego są zamknięte probiotyki. To jest dopiero technologia :)

ewelinawojcik   
sty 07 2014 Zmarznięty śpioch czeka na wiosnę :)
Komentarze (0)

Zawsze cieszę się, kiedy okazuje się, że przez nastepny tydzień obejdzie się bez śniegu :) Nie bardzo go lubię i czasami wydaje mi się, że powinnam się urodzić w Afryce, skoro jeszcze przez tyle lat się do tego naszego klimatu nie przyzwyczaiłam.

Jest oczywiście wiele sposobów, aby poradzić sobie z marznięciem. Ja na przykład zawsze przed spaniem muszę sobie wziąć gorący prysznic, żeby móc zasnąć w ciepełku. A zaraz po nim hops do łóżka i koniecznie wełniane skarpety :) Inaczej zmarzną mi stopy, a wtedy już nie zasnę :)

Oczywiście można się ratować na przykład materacami, które mają zimową stronę z wełną, ale wtedy i druga osoba śpiąca ze mną będzie się grzać. Myślałam ostatnio, czy nie wrócić do puchowej kołdry, pod którą kiedyś spałam, ale nie mogę jej znaleźć. Pewnie już skończyła swój żywot. A szczerze mówiąc, jestem trochę zaskoczono tym, jakie są ceny takch kołder. Jednym słowem tylko życzyć sobie szybkiego nadejścia wiosny :)

ewelinawojcik